wtorek, 26 lutego 2019

green lentil and millet burgers/ burgery z zielonej soczewicy i kaszy jaglanej


Uwielbiam zieloną soczewicę! 
Dzisiaj przedstawiam Wam przepis na cudowne burgerki z kaszą jaglaną jako 'support' dla głównej bohaterki, czyli właśnie zielonej soczewicy. Przygotowując je odkryłam kilka składników, które (tak myślę) zapewniły burgerom ich wyjątkowy smak. W przepisie oznaczyłam je gwiazdką, bez nich nie będą to TE burgery :)
Zaczynamy!

składniki
250 g suchej zielonej soczewicy
100 g kaszy jaglanej
4 łyżki mąki (kukurydzianej, krupczatki, lub jaglanej)
2 łyżki mielonego siemienia lnianego (lub 2 jajka)
*4 łyżki sosu sojowego
*2 kostki bulionu warzywnego rozpuszczone w 4 łyżkach gorącej wody
*2 łyżki podprażonych nasion słonecznika
sól i pieprz

przygotowanie:
-Soczewicę gotujemy do miękkości jednocześnie uważając, żeby nie rozgotować jej za bardzo. Jesli podczas gotowania na powierzchni wody pojawi się pianka, należy ją zdjąć. Odcedzamy i studzimy. 
-Kaszę jaglaną również gotujemy do miękkości, po czym również odcedzamy i studzimy.
-Kaszę i soczewicę przekładamy do blendra i któtko blendujemy, żeby zachować część ziaren soczewicy nietknięte.
-Do masy dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy. Konsystencją powinna przypominać hummus, nie będziemy formować burgerów dłońmi.
-Na blaszce (nie polecam tu kratki do pieczenia) rozkładamy pergamin i wykładamy na niego masę formując łyżką kształt burgera.
- Pieczemy w 185 C do zarumienienia (około 20 minut) po czym przewracamy je na drugą stronę i pieczemy jeszcze 5 minut.

Najlepiej będzie, jęśli zostawimy je do ostygnięcia zanim spróbujemy zdjąć je z blachy, wtedy na pewno się nie rozpadną. 


Nie muszę chyba wspominać, że najlepiej smakują nastepnego dnia :)

















sobota, 23 lutego 2019

red lentils and paprika spread/ pasta z czerwonej soczewicy z wędzoną papryką



Czerwona soczewica to doskonałe źródło roślinnego białka, witamin z grupy B i kwasu foliowego. Mimo to jest mniej doceniana od swojej zielonej siostry. Czas to zmienić, dzisiaj robimy pastę z czerwoną soczewicą w roli głównej, do tego papryka wędzona, oliwki i słonecznik. Będzie pysznie. 

składniki:
 250g czerwonej soczewicy
 mała cebula
 garstka pestek słonecznika
3 łyżki wędzonej słodkiej papryki
 3 łyżki koncentratu pomidorowego
 10-15 zielonych lub czarnych oliwek
 2 łyżki sosu sojowego
 sól, pieprz

przygotowanie
-Soczewicę gotujemy do miękkości. Podczas gotowania na powierzchni wody pojawi sie pianka, którą polecam zdjąć. Odcedzamy soczewicę i odstawiamy ją do ostygnięcia. 
-Do soczewicy dodajemy pestki słonecznika, koncentrat pomidorowy, paprykę, sos sojowy i blendujemy wszystko na gładką masę.
-Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy na patelni i dodajemy do masy razem z pokrojonymi w kostkę oliwkami. 
Doprawiamy do smaku solą i odrobiną pieprzu, i gotowe.
Najlepiej smakuje następnego dnia po nocy spędzonej w lodówce.

Tip: Jeśli delikatnie podprażysz pestki słonecznika przed dodaniem ich do pasty efekt będzie jeszcze lepszy. 

OMG, tip2: Dodajcie kilka suszonych pomidorów! 












sobota, 16 lutego 2019

Minestrone soup/ zupa Minestrone



Nie ma jednego przepisu na zupę Minestrone.
I nie mam tu na myśli tego, że każda włoska Mamma ma jeden sekretny składnik, który zapewnia jej zupie wyjątkowość. Minestrone to lekka zupa z warzyw sezonowych lub tych, które mamy w lodówce. Jak się okazuje nawet passata pomidorowa nie jest tu obligatoryjna. 
Jest to danie jednogarnkowe, makaron, ryż, czy ziemniaki, z którymi serwuje się Minestrone, gotujemy po prostu w zupie. 
Zależnie od naszej inwencji twórczej danie to może być lekkie (jak u mnie) lub bardzo sycące. Jedno łaczy każde robione od serca Minestrone, ta zupa działa cuda w walce ze słabym samopoczuciem lub lekkim przeziębieniem. 

składniki:
-1.5 litra bulionu warzywnego (mój był z wegańskiej kostki)
-4 szklanki włoszczyzny pokrojonej w słupki (lub kupionej mrożonki)
- szklanka zielonej fasolki szparagowej
-dwa ziemniaki
- 500 ml passaty pomidorowej
- cebula
-2 ząbki czosnku
- bazylia, sól, pieprz
-łyżeczka oliwy z oliwek
-makaron kolanka (opcjonalnie)

przygotowanie: 
- Sekret dobrego Minestrone to przygotowanie, zanim zalejemy warzywa wodą lub bulionem warto podsmażyć je chwilę na oliwie z oliwek. Można je nawet delikatnie przypalić. 
Zaczynamy od cebuli a potem dodajemy najtwardsze warzywa jak marchewka, czy ziemniak.
-Gdy dodamy już wszystkie możemy przejść do passaty, bulionu i przypraw. Poczekałabym jednak z dodaniem soli, sama passata może okazać sie dość słona. 
- Gotujemy zupę na małym ogniu przez około 30 minut, to bardzo ważne, żeby smaki dokłanie sie połaczyły. Po tym czasie możemy dodać makaron, który przez ostatnie 15 minut gotowania połączy się z naszym daniem i wchłonie ewentualny nadmiar soli. 










wtorek, 12 lutego 2019

GLUTEN-, FAT- and SUGAR-free shortbreads/ Kruche ciasteczka bez glutenu, tłuszczu i cukru



To krótki przepis na ciastka, które miały być pierogami.
To miało być moje pierwsze podejście do bezglutenowych pierogów, poddałam się w połowie drogi, ale niczego nie żałuję. 
Ciasteczką są mega pyszne, kruche i, jak zwykle u mnie, bez cukru, tłuszczu i glutenu. 



Składniki:
- 2 szklanki mąki kukurydzianej
-0,5 szklanki skrobi kukurydzianej (budyń waniliowy w proszku sprawdzi się równie dobrze)
- dowolna ilość dowolnego słodzika
- łyżeczka soli
- szklanka wrzącej wody
-3 łyżki mielonego siemienia lnianego lub 2 jajka
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- cukier z wanilią (dowolna ilość)
- rozpuszczony olej kokosowy (lub inny) do posmarowania ciastek przed pieczeniem

Przygotowanie:
- Piekarnik nastawiamy na 180 C.
- Szklankę mąki kukurydzianej mieszamy ze szklanka wody i odstawiamy  do wystygnięcia. (to bardzo ważny punkt)
- Dodajemy resztę mąki, skrobię ziemniaczaną, proszek do pieczenia, słodzik, cukier z wanilią, sól, siemię lniane lub jajka i mieszamy. Ciasto powinno rozpadać się w palcach, ale też delikatnie kleić.
- Jeśli masa jest zbyt sucha możemy dodać troche wody (tym razem zimnej).
- Formujemy w dłoniach małe kuleczki i delikatnie je rozpłaszczamy.
- Smarujemy ciastka cienka warstwą oleju kokosowego i pieczemy w 180 C aż się zarumienią (około 10 minut)


Gotowe!