wtorek, 3 kwietnia 2018

Hummus bez tłuszczu



Hummus to jeden z tak zwanych "trendy foods", od pewnego czasu jest dość modny i często gości na naszych talerzach. 
Właściwie nic w tym dziwnego, hummus jest łatwy do przygotowania i daje się dowolnie modyfikować. 
W zasadzie jest nawet zdrowy, względnie niskokaloryczny i sycący. Te przymiotniki nie zawsze niestety odnoszą się do past, które możemy znaleźć w sklepach. W ich składzie, zaraz obok ciecierzycy znajduje się jakiś olej, znaczy to, że jest go procentowo dość sporo, co może znacznie podwyższać kaloryczność produktu. 
Dlatego uważam, że najbezpieczniej jest zrobić hummus samemu w domu. Jest kilka sposobów, żeby ułatwić i przyspieszyć ten proces, który i tak jest dość prosty i intuicyjny. 

składniki:

- szklanka ugotowanej ciecierzycy (lub około dwóch puszek)
- zimna woda
- namoczony w wodzie biały sezam (lub pasta tahini)
- namoczone nasiona słonecznika (lub masło z nasion słonecznika)
- 2 łyżki mleka sojowego, niesłodzonego lub łyżeczka oleju lnianego
- sól, pieprz, dowolne przyprawy

przygotowanie:

Jeśli wybrałeś opcje z nawiasów, możesz wrzucić wszystkie suche składniki do blendera i miksować dodając wodę do uzysknia pożądanej konsystencji.
W innym przypadu będzie lepiej, jeśli najpierw zmiksujesz słonecznik i sezam, a potem dodasz ciecierzycę. 
Mleko sojowe powinno sprawić, że hummus będzie kremowy bez dodaku tłuszczu. Nie spotkałam się z tym w przypadku mleka krowiego. 

Tak przygotowany hummus nadaje się w zasadzie do wszystkiego co normalnie posmarowalibyście masłem. Dodatkowo jest dobrym źródłem roślinnego białka.
Nie musi być pełen napędzającego kalorie tłuszczu. 


Zachęcam do eksperymentowania z Waszymi hummusami, próbowałam też wersji na słodko z cynamonem, pierniczkowych, paprykowych, z grzybami czy szpinakiem. Ciecierzyca jest bardzo tolerancyjna na takie zabawy i przyjmie wszystko. 
















Te słoiczki na dole to hummus naturalny i mocno czosnkowy na odporność (6 ząbków polskiego czosnku i mamy prawdziwego szatana).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz